niedziela, 20 lutego 2011

w kolorze blue…

…a dziś mnóstwo zdjęć pewnego mieszkanka, które koniecznie zapisać tu muszę:)

nie jest duże, ale jak dla mnie idealne…

i choć niebieski nie należy do moich specjalnie ulubionych, to tutaj wygląda rewelacyjnie…

właściwie nie ma tu chyba jednej rzeczy, która nie podobałaby mi się…no, może poza narzutą w sypialni…:)
















dla ciekawskich – mieszkanie liczy sobie jedyne 49m2…wygląda na tyle?

dla spostrzegawczych - kto zna, ten wie:) pełno tu produktów Rice i HD, moje ulubione marki, pewnie dlatego całość tak pięknie się prezentuje...


foto:Alvhem

wtorek, 15 lutego 2011

...nowe nabytki


...a dzisiaj pokazuję moje nowe nabytki, zdjęcia jeszcze w świątecznej scenerii, ale na tę chwilę innych nie posiadam, zrobiłam je tuż po tym jak przyjechały...upolowane na naszym rodzimym portalu- dwa krzesełeczka i to w bardzo rozsądnej cenie:)
mam nadzieję, że latem będą dobrze służyły na moim ciasnym balkonie, którego mała metamorfoza już chodzi mi po głowie, wyglądam więc lata...:)

środa, 9 lutego 2011

...inspiracje:)


...a dziś zdjęcie, które zainspirowało mnie do drobnych zmian u dzieci...

Źródło: VT Wonen

Czerwień, pomimo swej intensywności wcale nie drażni i jakoś ładnie się komponuje z tą czyściutką bielą, szybko więc robię przegląd sklepów:

I co tu mamy:

Prześliczna fototapeta z Dekornika, do nabycia tutaj

Lampka sarenka od Heico, muszę przyznać, że mam ogromną słabość do ich lampek, z chęcią przygarnęłabym wszystkie:) można kupić tutaj

Poducha od Rice

Kocyki w duże kropy można kupić w tym sklepie…

No to zobaczymy, ile z tego uda się zrealizować:)








wtorek, 8 lutego 2011

...zanim przyjdzie nowe







...a dzisiaj zdjęcia malutkiego pokoiku moich dziewczynek robione chyba latem, kiedy świeciło jeszcze piękne słońce, lecz w dalszym ciągu robione aparatem telefonicznym, więc ich jakość przemilczę:(
robione też chyba w różnym czasie, jedne z dużą komodą a na innych już szafa…?
pomimo to zapisuję tu sobie, ku pamięci…pokoik właśnie tak wyglądał, niestety tuż po malowaniu i jeszcze wszystkie graty nie wniesione, tak sądzę, patrząc na puste półki, dziś wygląda to o nieco inaczej…
komoda zniknęła, zniknął telewizor…ale pojawiło się wiele nowych… tak więc jest jeszcze ciaśniej, ale o tym może innym razem...
...wspominałam już wcześniej o naszym, bardzo malutkim mieszkaniu?
pewnie tak, i to wiele razy…
tak więc może jeszcze słów kilka o pokoiku, niegdyś była tu kuchnia, a raczej być miała, bo nigdy kuchnią nie była…wszystkie „kuchenne przyłącza” zaraz zostały stąd anulowane, z zamierzeniem przerobienia tego miejsca na dziecinny pokoik, pierwotnie miał być to pokoik M. lecz wkrótce potem na świat przyszła P.:)
tak więc dziewczynki dzielą tę malutką przestrzeń, choć przestrzeń tu chyba jest najmniej odpowiednim słowem…
pokoik liczy sobie całe 8,5m2…:(
i mieszkają w nim dwie dorastające osóbki…może ktoś z Was ma lepszy pomysł,
jak zagospodarować aż tyle miejsca?
moje dziewczynki marzą o łóżku piętrowym….a ja zamierzam kiedyś to marzenie spełnić…
ale póki co, są jeszcze chyba zbyt małe, a jeśli dobrze kojarzę, to łóżka piętrowe rekomendowane są chyba od co najmniej 8-ego roku życia, więc jeszcze nie czas na takie…ja przynajmniej nie mogłabym spać spokojnie, wiedząc, że M. na górze..:)
choć już teraz nie jestem pewna czy takie rozwiązanie jeszcze bardziej nie zacieśni pokoju..?
no tak to mniej więcej wygląda, a raczej jeszcze kilka miesięcy temu wyglądało…, a że po głowie chodzą już pewne, choć malutkie zmiany… zapisuję co było:)