piątek, 24 grudnia 2010

...Wesołych...











...a u nas w tym roku mocno się zaczerwieniło:)
wszystkim gościom - Wesołych Świąt!

4 komentarze:

  1. ojej, tam jest chyba mój worek :-)
    jak mnie oczy nie mylą. Ale cudne ma otoczenie!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mylą, nie mylą:)worki co chwilę mają u nas inne zastosowanie, muszę przyznać sprawdzają się rewelacyjnie i bardzo je lubię:))

    OdpowiedzUsuń
  3. nie mogę się nadziwić, jak pięknie tam masz!
    Worki wkrótce będą nowe wzory- paryskie :-)
    Ja też je uwielbiam i robię z nich różne rzeczy.
    Ale u Ciebie bosko!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję Ci kochana za miłe słowa, ale wcale nie jest tak pięknie, nie mogę mieć tak jak bym chciała, bo nasze mieszkanko jest bardzo maleńkie i gnieździmy się w nim we czwórkę:( ja, mój mąż i nasze dwie księżniczki:)może kiedyś pokażę więcej, na pewno...:))ja podziwiam Twój domek, mieszkasz przepięknie!!!! no i wyglądam worków w takim razie:)szczerze mówiąc to jeszcze Twoje vintage postery z goździkiem bardzo mi się podobają, także przymierzam się do jakiegoś małego zamówienia:)) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń