środa, 30 czerwca 2010

...gadżety:)





…tak jak obiecałam, zamieszczam zdjątko zegara, (niewtajemniczonych odsyłam tutaj) który miał do mnie dojechać, dojechał, jest i już wisi sobie nad moją kominkową atrapą:)
jakość zdjęć pozostawia wprawdzie wiele do życzenia, no ale cóż, nadal robione telefonicznym aparatem…
…i jeszcze jeden maleńki gadżecik, przecierane literki LOVE, cieszą mnie i lubię je bardzo, a kupione za grosze…:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz